Samorządy przejmują Warszawską Kolej Dojazdową od PKP  

Krzysztof Śmietana 29-09-2005, ostatnia aktualizacja 28-09-2005 23:36

Za dwa lata na trasę linii WKD wyjedzie 13 nowoczesnych pociągów, wyremontujemy tory i zbudujemy odnogę do Janek - to obietnice samorządowców, którzy już w piątek przejmą od PKP popularną kolejkę do Grodziska

W Podkowie Leśnej, gdzie znajdują się trzy stacje WKD, jutro wielkie wydarzenie w jej 78-letniej historii: podpisanie umowy przypieczętuje zmianę właściciela kolejki. To właśnie konsorcjum samorządowe, czyli władze Mazowsza i gmin leżących wzdłuż linii, przedstawiły najlepszą ofertę na jej zakup. Co ciekawe, chętnych do przejęcia linii nie było zbyt wielu. W ostatecznej rozgrywce oprócz samorządowców liczyła się tylko firma Polski Express znana z przewozów autobusowych.

- Oferta konsorcjum samorządowego okazała się atrakcyjniejsza - mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP. Czym samorządy przekonały kolejarzy? Przede wszystkim zapowiedzią dużych inwestycji. Wicemarszałek Mazowsza Bogusław Kowalski zapowiada, że w ciągu dwóch lat całkowicie odmłodzi tabor. Ponad 30-letnie pociągi zastąpi 13 nowoczesnych składów. - W listopadzie zaczniemy szukać ich producenta. Powinny się pojawić na torach na przełomie 2007 i 2008 r. - zapowiada Bogusław Kowalski.

Pociągi mają być ciche i bezpieczne. Czy będą podobne do jeżdżącego dziś składu, który rok temu wyprodukowała bydgoska PESA? Niewykluczone. Dostawca będzie musiał jednak wyeliminować błędy, które pojawiają się w pociągu z PESY. Jak na razie miał on dość dużo awarii.

Konsorcjum samorządowe chce też rozwijać sieć kolejki. Niewykluczone, że już pod koniec roku pociągi zaczęłyby jeździć nieużywaną dziś łącznicą ze stacji w Komorowie do dworca kolei podmiejskiej w Pruszkowie. Ułatwiłoby to dojazd i przesiadkę do kolejki WKD lub pociągu podmiejskiego setkom mieszkańców Komorowa i Pruszkowa. - Trzeba tylko wybudować trzy stacje za blisko milion złotych. Na początek jeździłyby tam wahadłowo dwa spalinowe szynobusy - planuje marszałek Kowalski.

W kolejnych latach ma powstać jednotorowa odnoga z Komorowa do Janek. Na większość inwestycji pieniądze ma wyłożyć samorząd Mazowsza. Sam zakup nowych wagonów to wydatek ok. 150 mln zł. W kolejkę chcą też jednak zainwestować władze Warszawy, która będzie w jednej trzeciej właścicielem WKD. Rozważane jest wydłużenie trasy w centrum stolicy - od al. Jana Pawła II do Marszałkowskiej. - Zlecimy analizy, które pokażą, ile to może kosztować. Możliwość szybkiej przesiadki do metra na pewno znacznie zwiększyłaby frekwencję w kolejce - uważa Stanisław Plewako z biura komunikacji w warszawskim ratuszu.

Czy są szanse, że w WKD zaczną obowiązywać te same bilety co w komunikacji miejskiej? - Prowadzimy na ten temat rozmowy - odpowiada Igor Krajnow, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego. Na razie pewne jest tylko to, że po zmianie właściciela obecne bilety WKD nie zdrożeją.

Gazeta Wyborcza (Stołeczna)
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,2942068.html


foto: dzięki uprzejmości PKP SA